Jak nie przytyć w Święta? Sprawdź jak to zrobić i nie daj się zwariować!
W jaki sposób zachować umiar, a przy tym spokojną głowę przy takiej ilości pysznych rzeczy na świątecznym stole? Jak nie dać się zwariować?
1. Zrób mały post.
W wigilię dotrzymaj tradycji i zrób mały post. Rano zjedz posiłek, który będzie zawierał źródło białka oraz warzywa i właśnie takim małym postem zrobisz miejsce na świąteczne pyszności.
2. W wigilię spróbuj wszystkiego na co masz ochotę.
Pamiętaj jednak, że kolejny, 10 kawałek ciasta smakuje tak samo jak ten pierwszy, takie podejście pozwoli Ci nie przytyć w Święta.
3. Pij dużo wody.
Pamiętaj o piciu wody i staraj się ograniczyć alkohol- odpowiednie nawodnienie to podstawa.
4. Odejdź na chwilę od stołu
To właśnie wtedy gdy siedzisz przy stole, przez parę godzin, zdarza się, że z nudów sięgasz po kolejną porcję. Pomóż mamie i babci w kuchni, posprzątaj po kolacji lub po prostu choć na chwilę rusz się od stołu. Dzięki temu jedzenie nie będzie Cię aż tak „kusić”. A jeśli jesteś już najedzony i nie masz na coś ochoty, nie jedz tylko dlatego, że ktoś Ci „nakazuje” lub nakłada na talerz.
5. Po kolacji zabierz rodzinę na spacer, łyżwy.
Nic tak dobrze Wam nie zrobi po paru godzinach siedzenia jak ruch.
6. Nie staraj się na siłę by wszystkie potrawy były fit. To, że coś jest fit, nie znaczy, że od tego nie przytyjesz.
Bez glutenu, laktozy i innych dupereli- świąteczne potrawy to tradycja, nic Ci się nie stanie, jak zjesz trochę glutenu czy nabiału (mowa tu o zdrowych osobach).
7. Skończ z wyrzutami sumienia
Nie rób sobie wyrzutów, że zjadłeś pierogi czy ciasto! Nie licz kalorii i nie frustruj, że dotychczasowe efekty poszły na marne! W jeden czy te dwa dni Świąt nie przytyjesz!
8. Spróbuj zaplanować co zjesz.
Jeśli czujesz, że możesz „popłynąć” z ilością jedzenia- zaplanuj sobie (tak mniej więcej) co zjesz. Tak poczujesz się pewniej i da Ci to poczucie kontroli spróbuj zaplanować co wszamiesz na kolację wigilijną. Poniżej pomocna infografika, która pomoże Cię nieco nakierować.
View this post on InstagramA post shared by NATALIA GOSIK (@dies_natalis) on
9. Wśród dań wigilijnych staraj się wybierać te produkty/potrawy, których nie jesz na co dzień.
Odpuść sobie ziemniaki, chleb czy sklepowe czekoladki, szkoda kalorii na takie rzeczy, gdy w okół tyle potraw, które możesz spróbować tylko raz w roku.
10. Znajdź czas na trening.
W Wigilijny poranek lub dzień wcześniej pójdź na trening, ponieważ świadomość, że wylałaś/łeś tyle potu na treningu, spowoduje, że prawdopodobnie mocno zastanowisz się nim sięgniesz po kolejny kawałek ciasta. Będziesz wiedzieć, ile wysiłku kosztowało Cię spalenie tych 200 kcal podczas treningu. Wiadomo, że trening przed świątecznym jedzeniem nie spowoduje, że wszystko pójdzie w biceps czy poślady, ale część jedzenia na pewno zostanie zużyta na regenerację po wysiłku czy na odbudowę glikogenu mięśniowego.
11. Pilnuj tego co jesz na co dzień, a nie od Święta!
Naprawdę bardzo duża grupa osób zaczyna okres świąteczny już od 6 grudnia, a kończy dopiero po 1-2 stycznia. A to daje prawie MIESIĄC luzu od zdrowych nawyków i pilnowania diety. Co ważne i o czym musimy pamiętać, to fakt, że okres świąteczny nie trwa aż do Nowego Roku i dlatego warto po paru dniach luzu, wrócić do diety i treningów, a nie dojadać resztki ze Świąt! Badania pokazują, że ludzie najwięcej tyją (UWAGA!) już 2 tygodnie przed Świętami i około tydzień po Świętach!! Dlatego uważajmy na te wszystkie spotkania przedświąteczne, wigilie w pracy i wyjścia na jarmark ze znajomymi oraz dojadanie resztek ze Świąt po Świętach! To Moi Drodzy, właśnie tutaj jest pułapka, przez którą możemy zaprzepaścić efekty naszej dotychczasowej pracy. Nie wiesz jak ogarnąć swoją dietę? Napisz do nas!
12. Nie wchodź na wagę od razu po Świętach!
Zastanawiasz się jak nie przytyć w Święta i martwisz się już na zapas, co będzie jak staniesz na wadze? Takie 2-3 dni wolne od diety, może i spowodują, że nasza waga będzie pokazywać więcej. Głównie będzie to zgromadzona woda, zjedzone pożywienie i glikogen, a nie tylko tkanka tłuszczowa. Jeśli po tym czasie wrócimy do swoich zdrowych nawyków, waga bez większych „oporów” wróci do poziomu wyjściowego.
13. Ale co najważniejsze- nie myślcie tylko o tym, jak nie przytyć w Święta. Cieszcie się tym świątecznym czasem z bliskimi i dajcie odpocząć głowie.
Dieta, to jest ostatnie czym powinniśmy się przejmować podczas Świąt, a na wszystko powinno być miejsce w naszym życiu- tak jak zawsze powtarzam- podstawa to BALANS i zachowanie zdrowego rozsądku we wszystkim.
Cudownych Świąt MOJA EKIPO!